W miniony piątek w podgorzowskiej Witnicy 20-letnia kierująca fordem wjechała pod szynobus. Kobieta zmarła mimo reanimacji.
Do tragicznego wypadku doszło po godzinie 19. – Prowadząca auto kobieta wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy przy ul. Spokojnej w Witnicy. Prawdopodobnie nie była świadoma tego, że od strony Kostrzyna nadjeżdża szynobus – mówi podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Osobowy skład uderzył w bok forda. Auto zostało przesunięte o kilkadziesiąt metrów i wywrócone na dach. Na skutek uderzenia w samochód ciężkich obrażeń ciała doznała siedząca za jego kierownicą 20-letnia mieszkanka gminy Bogdaniec. Pomimo prowadzonej przez wiele minut akcji reanimacyjnej lekarzom nie udało się uratować życia młodej kobiety. – Przed godziną 20.00 do oficera dyżurnego gorzowskiej policji przekazana została informacja o jej śmierci – mówi podkom. Konieczny.
Na miejscu tragedii grupa dochodzeniowo-śledcza z gorzowskiej komendy zabezpieczyła wszystkie istotne dla wyjaśnienia okoliczności wypadku dowody. Prokuratorskie śledztwo będzie miało na celu ustalenie przyczyn zdarzenia.28