Wszystko wydarzyło się w środę, 25 października. Służby ratunkowe w Zielonej Górze zostały zaalarmowane o cysternie, która zapaliła się podczas jazdy.
Do zdarzenia doszło w środę po godz. 15:00. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o cysternie, która zapaliła się w czasie jazdy. Kierowcy widzący cysternę donosili, że z samochodu wydostaje się dym, a kierowca jedzie jakby tego nie widział.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Świadkowie byli przekonani, że cysterna jadąca Trasa Północną płonie. Na miejsce szybko wyjechały wozy gaśnicze straży pożarnej. Ruszyła też policja.
Cysterna została zauważona i zatrzymana. Na szczęście okazało się, że doszło do tzw. zapieczenia hamulców. To powodowało dym unoszący się z cysterny.