Trwa wyburzanie fabryki Falubaz w Zielonej Górze. Można kupić cegłę (ZDJĘCIA)

Fabryka Falubaz w Zielonej Górze.

Rozpoczął się pierwszy etap rozbiórek na terenie fabryki Falubaz przy ulicy Osadniczej w Zielonej Górze. Historia fabryki jest bardzo ciekawa. Firma wywodziła się z fabryki Christ et Co., która została założona w 1908 roku w Zielonej Górze.

Fabryka Christ et Co. specjalizowała się w produkcji odlewów nieżelaznych, armatury hydraulicznej i części maszyn dla przemysłu włókienniczego, kolejowego i stoczniowego. Po II wojnie światowej, w 1946 roku firma została przekształcona w oddział produkcyjny fabryki maszyn włókienniczych Józefa II w Bielsku.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

ZAPYTANIA O CEGŁY

Od 21 czerwca 1947 roku fabryka działała jako samodzielny zakład pod nazwą Lubuska Fabryka Maszyn Zgrzeblarskich. W latach 90 firma przekształciła się w produkcję linii do sortowania odpadów komunalnych.

Pierwsza kompletna linia została zainstalowana w Żychlinie w 1996 roku. W 1999 roku FALUBAZ S.A. został przekształcony w FALUBAZ POLSKA S.A. S.K.A. i kontynuował swoją działalność do 2023 roku. Umowę na wyburzenie Fabryki podpisała Firma JasRec Dorota Jas z Zielonej Góry.

Trwa rozbiórka fabryki Falubaz w Zielonej Górze

Falubaz, ciągle żyje we wspomnieniach mieszkańców. Dzięki ciężkiej pracy, oddaniu i nieustającemu dążeniu do doskonałości, fabryka rozwinęła się w potęgę przemysłową, zatrudniając w najlepszym okresie tysiące pracowników ciesząc się uznaniem na całym świecie. Niektórzy z nich przepracowali tam całe życie zawodowe.

Wspomnienia były pracowników

– Pamiętam, jak po raz pierwszy odwiedziłam fabrykę produkcyjną podczas szkolnej wycieczki. Wchodząc na teren zakładu, natychmiast poczułam intensywny zapach metali i narzędzi. To było niesamowite. Wróciłam tam po kilku latach jako pracownik – wspomina zielonogórzanin.

– Przeszłyśmy przez ogromną halę produkcyjną, gdzie maszyny pracowały na pełnych obrotach, wydając głośne dźwięki i generując ogromną ilość ciepła. Pracownicy, ubrani w charakterystyczne uniformy, skupieni byli nad swoimi stanowiskami, wykonując kolejne etapy produkcji – powedzały dwie kobiety.

Inna sobą dodała, „stare budynki, zapach, dźwięk, klimat, tego się nie zapomina”. – Falubaz to młodość, przyjaźnie i niebywały czasy poznawania nowych rzeczy Tak fabryce mówi kolejny były pracownik.

Historia Falubazu powoli zbliża się do końca. Wszyscy zainteresowani mogę kupić symboliczną cegłę, która zamknie tę niepowtarzalną historię na zawsze.