W środę nocą Straż Graniczna i niemiecka policja ścigali lawetę, której kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Uciekinier porzucił samochód w lesie i uciekł. Trwają jego poszukiwania.
Do zdarzenia doszło w Słubicach. Funkcjonariusze Straży Granicznej i niemieckiej policji, pełniący wspólną służbę, zwrócili uwagę na lawetę wiozącą volkswagena polo bez tablic rejestracyjnych. Kiedy dali znaki kierowcy do zatrzymania się, ten zaczął uciekać.
Po krótkim pościgu kierowca lawety zatrzymał pojazd i pod osłoną nocy uciekł do pobliskiego lasu. Nadal trwają poszukiwania tej osoby. – Przewożony samochód nie figurował jeszcze w bazach danych, ale dzięki szybkiemu obiegowi informacji, poprzez Polsko – Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku potwierdzono po stronie niemieckiej fakt kradzieży samochodu. Jego wartość szacuje się na około 30 000 zł – mówi chor. Anna Galon, rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim.