Trwają poszukiwania Tomasza Misiaka. W Zielonej Górze pojawią się plakaty

Zaginął Tomek Misiak

Tomek Misiak zaginął w poniedziałek, 7 grudnia. W domu zostawił telefon komórkowy i dokumenty. Na parkingu pod blokiem na ul. Waszyczka, zlikwidował konto na facebooku, zostawił samochód i zniknął.

Rodzina i znajomi przeszukiwali już lasy wokół ul. Waszczyka oraz okoliczne działki. Nie natrafili na ślad po Tomku. W środę, 9 grudnia, w mieście będą rozwieszane plakaty ze zdjęciem Toma Misiaka. Rodzina czeka na wszelkie informacje o zaginionym Tomku.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Tomek wyszedł z domu w poniedziałek rano. Miał jechać do Poznania. Jednak jego samochód został pod blokiem. Nie wziął dokumentów ani telefonu komórkowego. Zlikwidował też konto na facebooku. Od poniedziałku od rana po Tomku nie ma żadnego śladu. Z nikim bliskim ani znajomym od tego czasu się nie kontaktował.

Tomasz w dniu zaginięcia był ubrany w czarną kurtkę z kapturem, czarną czapkę z daszkiem z białym napisem „icon” oraz ciemne dżinsy. Miał jasne buty.