Poszukiwania zaginionego Marcina Jastrzębskiego. Trwa przeszukiwanie okolic rzeki, jej brzegów oraz pól. Niestety od samego rana nie natrafiono na żaden trop po zaginionym Marcinie. Poszukiwania trwają.
Wiadomo, że Marcin Jastrzębski wyszedł z domu na Osiedlu Europejskim w Gorzowie w czwartek, 10 listopada. Mieszkanie opuścił około godz. 19:30 po czym spotkał się ze znajomymi.
W piątek, 11 listopada, o godzinie 5:00 zaginiony Marcin wyszedł z baru Ósemka. Po wyjściu z baru poszedł na ulicę Sikorskiego. Stał chwile obok budki z bułkami. Potem poszedł w kierunku centrum miasta. Było widziany jak wszedł w ulicę Garbary.
Ostatni raz 31-latk kontaktował się z bliskimi telefonicznie o godzinie 5:35. Od tamtej pory jego telefon jest już wyłączony, a 31-latkiem nie ma żadnego kontaktu. Nie ma go również w okolicznych szpitalach, co zostało sprawdzone.
W niedzielę, 13 listopada, od samego rana trwają poszukiwania Marcina. W akcji jest również dron portalu poscigi.pl z doświadczony operatorem.
Trwa przeszukiwanie okolic rzeki, jej brzegów oraz pól. Dron pozwala łatwo i szybko zaglądnąć w trudno dostępne miejsca. Niestety od samego rana nie natrafiono na żaden trop po zaginionym Marcinie. Poszukiwania trwają.