Tylko bestia mogła to zrobić. Ktoś strzelał do psa jak do żywej tarczy

Pociski w kręgosłupie i udzie, martwica łap, złamana miednica, zwyrodnienia, atrofia, wypadające kości, zmiażdżony rdzeń. Pies jest ofiarą bestii, która strzelała do niego jak do żywej tarczy. Przez pół roku nikt psu nie pomógł, aż starł kości bezwładnych łap. Pies w lipcu ub.r. wyczołgał się z lasu w okolicach Tucholi Żarskiej. W jego ciele znaleziono pociski z broni pneumatycznej.

Psa znaleźli inspektorzy OTOZ Animals. Od razu został zabrany do weterynarza.  Osoby, które go wcześniej znalazły, w tym myśliwy, przez pół roku nie pomogły w cierpieniach psiaka. Do psa ktoś strzelał jak do żywej tarczy. W ciele psiaka zostały znalezione dwa naboje. Jeden w udzie, a drugi w kręgosłupie.  Niestety, piesek już nigdy nie pobiega. Ma starte kości od poruszania się i tarcia łapami o ziemię. Pies okropnie cierpiał.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Tomografia wykazała również stan po złamaniu przedpanewkowym miednicy po stronie lewej. Trzon kości biodrowej lewej zniekształcony z pogrubieniem, panewka spłycona i zniekształcona, objęta nasilonymi zmianami zwyrodnieniowymi. Brak głowy kości udowej lewej, w jamie stawu obecne są chaotyczne ogniska skostnienia (…). Martwica kości śródstopia i palców obydwu kończyn. W kanale kręgowym, po stronie prawej, obecne jest ciało obce o typie pocisku z broni pneumatycznej, które silnie uciska rdzeń kręgowy. Nie wykluczone, iż jeden z fragmentów pocisku tkwi w tkance rdzenia kręgowego.

Niestety łap Pralinka nie da się uratować. Czeka go amputacja dwóch tylnych kończyn. Weterynarz powiedział, że to był dla psa niewyobrażalny ból i gdyby pomoc przyszła natychmiast, dzisiaj psiak prawdopodobnie by chodził. Piesek ma dopiero półtora roku.

OTOZ Animals szuka sprawcy tego bestialskiego czynu. Poszukiwany jest też pierwszy  właściciel, który może mieszkać w Tucholi Żarskiej lub w okolicy.

Pilna potrzeba to opłacenie tomografu komputerowego, badania, transfuzje krwi, pobyt w szpitalu oraz amputacja obydwu kończyn. Potem trzeba kupić specjalny wózek, który pozwoli psiakowi poruszać się, siadać i kłaść.

OTOZ Animals szuka dla psiaka miejsca w domowym hoteliku, w którym zostanie najprawdopodobniej do końca życia. Poszukiwana jest tez osoba, która weźmie psa do siebie i da mu dom oraz miłość.

Wpłat można dokonywać na konto OTOZ ANIMALS Inspektorat Zielona Góra z dopiskiem „Pralinek”. Numer konta: 96 1020 5402 0000 0702 0326 6210. Dla przelewów zagranicznych: PL96102054020000070203266210 KOD BIC (Swift) BPKOPLPW. Paypal: otoz.zgora@gmail.com.