Uciekał citroenem i koziołkował. Wydmuchał dwa promile. Ma też dwa sądowe zakazy prowadzenia

Na łuku drogi kierujący citroenem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Pojazd koziołkował zatrzymują się na kołach

Dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, dwa aktywne zakazy prowadzenia, stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym to bilans 43-letniego kierowcy citroena, zatrzymanego przez policjanta po służbie ze świebodzińskiej komendy. Słowa uznania należą się również dla drugiego świadka zdarzenia, który widząc nietypowo zachowującego się kierowcę pojazdu, nie zignorował sytuacji i pomagał w zatrzymaniu.

Policjant kryminalny ze Świebodzina wracał ze służby nocą z piątku na sobotę 5 lutego. Zwrócił uwagę na nietypową sytuację na drodze. Na poboczu stał citroen, a obok, na środku jezdni drugie auto. – Kierujący z auta, które zatrzymało się na środku jezdni, przez okno powiedział, że w citroenie prawdopodobnie jest pijany inny kierowca – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W tym momencie auto stojące na poboczu ruszyło. Funkcjonariusz natychmiast, wraz ze świadkiem, swoimi pojazdami ruszyli za nim. Jednocześnie poinformował dyżurnego o sytuacji oraz gdzie się znajdują.

Chwilę później na łuku drogi kierujący citroenem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Pojazd koziołkował zatrzymując się na kołach. Policjant podbiegł do pojazdu i upewnił się, że pasażer, który miał zakrwawioną głowę, nie potrzebuje pilnej pomocy. Kierowca auta uciekł. Policjant ruszył za kierującym, który biegł polem. Za policjantem na pomoc ruszył świadek.

Policjant cały czas widział kierującego, więc zatrzymanie go nastąpiło bardzo szybko. Następnie przekazał go w ręce patrolu drogówki, który dotarł na miejsce.

Przy pojeździe czekał oprócz pasażera, trzeci mężczyzna, który zatrzymał się, by również udzielić ewentualnej pomocy. 43-letni mieszkaniec gminy Szczaniec, kierowca citroena, wydmuchał blisko 2 promile alkoholu. Ponadto nie miał prawa jazdy ale za to ma miał dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia. Mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat więzienia.