Policjanci z komisariatu w Lubsku po pościgu zatrzymali kierującego fordem, który nie zatrzymał się do kontroli. 20-letni mieszkaniec pow. żarskiego był pijany. Wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyźnie może grozić kara do 5 lat więzienia.
Nocą z soboty na niedzielę, 17 lutego, policjanci z komisariatu w Lubsku podczas patrolu wytypowali do kontroli forda jadącego ul. Warszawską.
Funkcjonariusze dali kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca nie zatrzymał się tylko przyspieszył i zaczął uciekać. Natychmiast ruszył pościg. Ford został zatrzymany na ul. Dębowej.
Kierowca forda uciekał, bo był pijany. – 20-letni mieszkaniec pow. żarskiego wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Nie miał też prawa jazdy – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.
20-latek noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Żarska prokuratura rejonowa oddała go pod dozór policji. Mieszkańcowi powiatu żarskiego może teraz grozić kara nawet do 5 lat więzienia.
Skontaktował się z nami kierowca forda. – Nie było ucieczki. Policjanci w radiowozie byli około 100 za mną, dali mi tylko jeden sygnał błyskowy, a to nie było powodem do zatrzymania się – tłumaczy swoje zachowane kierujący fordem. Kierowca przyznaje, że pił alkoholi i wsiadł za kierownicę