Uciekał peugeotem jak szalony zielonogórskiej policji. Od pięciu lat ma dożywotni zakaz prowadzenia

Policjanci zielonogórskiej drogówki z grupy Speed zatrzymali po pościgu młodego kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że uciekał, bo od 5 lat ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Policjanci zielonogórskiej drogówki w Kalsku kontrolowali prędkość kierowców. w Kalsku. Po chwili na radar wpadł peugeot. Kierowca jechał za szybko, z prędkością ponad 80 km/h. Policjanci dali mu znaki do zatrzymania się.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Kierowca peugeota dojeżdżając do policjantów zwolnił, a po chwili nagle przyspieszył i zaczął uciekać – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg.

Mężczyzna zignorował sygnały z radiowozu do zatrzymania. Pędził jak szalony. W pewnym momencie zjechał z głównej drogi w boczną uliczkę. Tam porzucił peugeota próbując uciekać pieszo. Nie udało mu się.

Uciekinier został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów. Mężczyzna jest trzeźwy, natomiast sprawdzenie w policyjnych bazach danych pokazało, że nie powinien w ogóle prowadzić. 33-letni mieszkaniec okolic Świebodzina ma dożywotni zakaz prowadzenia orzeczony przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze.

33-latek stanie przed sądem. Odpowiadał za załamanie sądowego zakazu oraz ucieczkę policji. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.