Nawet 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który zaatakował sąsiada tłuczkiem do mięsa. Powodem awantury i napaści były pieniądze i alkohol. Ofiara trafiła do szpitala, napastnik do policyjnego aresztu.
28 października policjanci z Jarocina skierowani zostali na interwencję w gminie Kotlin, gdzie miało dojść do sprzeczki pomiędzy dwoma mężczyznami. Jak wynikało ze zgłoszenia, jeden mężczyzna zaatakował drugiego tłuczkiem do mięsa.
Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres zastali tam 36-latka z widocznymi obrażeniami głowy. W pierwszej kolejności funkcjonariusze udzielili pokrzywdzonemu pierwszej pomocy tamując krwawienie i robiąc opatrunek. Podczas rozmowy z mężczyzną i osobą, która zgłosiła interwencję mundurowi ustalili, że do budynku zajmowanego przez 36-latka przyszedł jego 45-letni sąsiad, mężczyźni zaczęli się kłócić a w efekcie awantura zakończyła się ciosami zadanymi przyniesionym przez napastnika tłuczkiem do mięsa.
36-latek został zabrany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala, a mundurowi udali się do miejsca zamieszkania napastnika. 45-latek został tam zatrzymany i przewieziony na komendę policji. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma on w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Następnego dnia, gdy 45-latek wytrzeźwiał, został on przesłuchany przez policjantów pionu kryminalnego. Mężczyzna przyznał się do ataku i zadani ciosów sąsiadowi. Jak zeznał, powodem było 35 zł, które pokrzywdzony miał mu zabrać z domu, a następnie kupić za kradzione pieniądze alkohol i samemu go wypić.
Śledczy ostatecznie przedstawili mężczyźnie zarzut uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo, zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
