Ukradł 94 tys. litrów paliwa wartego 405 tys. zł. Tankował 245 razy. Jak on to zrobił? (FILM, ZDJĘCIA)

Policjanci kryminalni z Gubina zatrzymali 44-letniego mężczyznę. Podjeżdżał na stacje i tankował paliwo do 1000-litrowego zbiornika zamontowanego w busie. Płacił podrobionymi kartami paliwowymi. Ukradł w sumie 94 tys. litrów paliwa wartego 405 tys. zł.

Policjanci kryminalni z Gubina prowadzili sprawę kradzieży dużych ilości paliwa. Na stacjach benzynowych na terenie gminy Gubin ktoś tankował paliwa za pomocą podrobionych kart paliwowych. Kryminalni wpadli na trop jednego z mieszkańców powiatu krośnieńskiego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Okazało się, że złodziej działał na szkodę jednej z firmy transportowych. Od kwietnia do listopada br. tankował płacąc kartami paliwowymi na firmę, które podrobił. W poniedziałek, 26 listopada, policjanci zatrzymali 44-letniego mężczyznę w jego domu.

Podczas przeszukania znaleźli ponad 50 kart z paskiem magnetycznym, skimer, kilka kompletów tablic rejestracyjnych oraz komputer. – Kryminalni dotarli także do pojazdu, który służył do kradzieży paliwa – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. W busie był zamontowany plastikowy zbiornik o pojemności 1000 litrów, do którego mężczyzna tankował paliwo.

W środę, 28 listopada, 44-latek został doprowadzony do krośnieńskiej prokuratury rejonowej. Mężczyźnie zarzucono kradzieże paliwa w trzech miejscowościach na terenie województw lubuskiego, śląskiego i małopolskiego oraz w pięciu miejscowościach we Włoszech. Zatankował  łącznie 245 razy. Zapłacił za pomocą dziesięciu podrobionych kart paliwowych.

Łącznie 44-latek ukradł ponad 94 tys. litrów paliwa o wartości 405 tys. zł. Do sprawy zabezpieczono majątek mężczyzny o wartości 40 tys. zł. Sąd na wniosek prokuratury aresztował złodzieja tymczasowo na trzy miesiące. Śledztwo ma charakter rozwojowy.

Za podrobienie kart grozi mężczyźnie do lat 5 więzienia. Za oszustwo może spędzić za kratami nawet 10 lat.