Ukradł ciągnik z posesji, na której wynajmował domek i polami uciekł policji

Opolscy policjanci zatrzymali 32-latka, który na terenie Kazimierza Dolnego ukradł ciągnik z posesji, na której wynajmował domek. Kierujący ciągnikiem mężczyzna uciekał przed funkcjonariuszami, wjeżdżając przez pola do lasu. Mundurowi odzyskali skradziony ciągnik, a sprawcę zatrzymali w Kazimierzu Dolnym. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę, 13 lipca, rano dyżurny opolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o prowadzonym pościgu za sprawcą kradzieży ciągnika rolniczego Ursus, który wjechał na teren powiatu opolskiego od strony Kazimierza Dolnego. – Z przekazanej informacji wynikało, że kierującym ciągnikiem z zainstalowanym z przodu ładowaczem typu widły, jest 32-latek, który na terenie Kazimierza Dolnego ukradł ciągnik z posesji na której wynajmował domek – podała kom. Sabina Piłat-Kozieł z policji w Opolu Lubelskim. Ponadto, okazało się, że kierujący ciągnikiem jest poszukiwany przez policjantów w związku z jego samowolnym oddaleniem się, 11 lipca, ze szpitala w Lublinie.

Do prowadzonych działań pościgowych niezwłocznie dołączyli opolscy policjanci, jednak kierujący ciągnikiem 32-latek nie reagował na wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania się. Sprawca kradzieży na widok policyjnych radiowozów wjechał przez pole i sad do lasu. W akcji pomogła straż pożarna i OSP. Dzięki ich pomocy skradziony ciągnik odnaleziono w lesie koło Opola Lubelskiego. Sprawcę opolscy kryminalni zatrzymali w Kazimierzu Dolnym.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut kradzieży i ucieczki policji. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Prokurator na wniosek policji zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.