Ukradł dwa rasowe psy spod sklepu. Policjanci go zatrzymali

Kryminalni z I komisariatu policji w Gorzowie zatrzymali 44-latka, który ukradł dwa psy rasy Jack Russell Terrier. Właścicielka zostawiła je na chwilę przed marketem, gdy robiła zakupy. Wystarczyło to złodziejowi, aby odwiązać smycz i zabrać czworonogi. Psy warte 5 tys. złotych wróciły do właścicielki.

W niedzielę, 28 kwietnia, po południu jedna z mieszkanek Gorzowa wyszła na spacer z dwoma psami rasy Jack Russell Terrier. Postanowiła zrobić zakupy w markecie przy ul. Myśliborskiej. Przywiązała czworonogi przed wejściem.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po kilku minutach wróciła z zakupami, ale psów już nie było. O kradzieży powiadomiła policjantów z komisariatu. Kryminalni szybko przystąpili do pracy i udali się do wskazanego marketu. – Tam zebrali niezbędne informacje od zrozpaczonej właścicielki psów i przejrzeli monitoring zamieszczony przed sklepem – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.

Na nagraniu zauważyli jak do czworonogów podszedł mężczyzna, odwiązał smycz i poszedł z psami w kierunku centrum miasta. Kryminalni nie tracąc czasu, szybko zaczęli sprawdzać pobliskie ulice. W pewnym momencie na przystanku przy ulicy Kosynierów Gdyńskich zauważyli mężczyznę z dwoma psami, których rysopis odpowiadał temu wskazanemu przez pokrzywdzoną.

Policjanci podbiegli do mężczyzny i uniemożliwili mu wejście do autobusu. Okazało się, że to 44-letni gorzowianin, który przyznał później, że zabrał psy spod marketu. Mężczyzna został zatrzymany, a rasowe czworonogi, warte około 5 tys. złotych, wróciły szczęśliwie do właścicielki.

44-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.