Ukradł koła zostawiając auto na cegłach, ale zauważyli go policjanci

Ukradł koła zostawiając auto na cegłach.

Ukradł koła z zaparkowanego pojazdu i zostawił go na cegłach. Po paru godzinach koła zwrócono właścicielowi, a złodzieja zatrzymano. 24-latkowi grożą surowe konsekwencje karne, w tym do 5 lat więzienia. Dodatkowo prowadził naćpany.

Podczas nocnego patrolu w środę, 29 czerwca, świebodzińscy policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę kręcącego się przy jednej z ulic wylotowych w Świebodzinie. Mężczyzna był im znany z wcześniejszych interwencji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po krótkiej obserwacji zauważyli, że mężczyzna wsiada do auta i odjeżdża. Patrol ruszył za pojazdem prowadzonym przez 24-letniego mieszkańca powiatu świebodzińskiego i zatrzymał go do kontroli. Dziwne zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia policjantów, w związku z czym dokonano sprawdzenia stanu trzeźwości. Był trzeźwy, ale okazało się, że kierujący może naćpany. Została mu pobrana krew do badań. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.

Policjanci sprawdzili również pojazd, ale nie było w nim nic podejrzanego. Informację o miejscu, gdzie mężczyzna przebywał, przekazali dyżurnemu komendy.

W godzinach porannych do komendy zadzwonił będący na urlopie dzielnicowy, który powiadomił, że z jednego z aut przy jego kamienicy najprawdopodobniej skradziono komplet kół z auta i pozostawiono je na cegłach.

Złodziejem okazał się zatrzymany nocą 24-latek. Wskazał zarośla, w których ukrył koła. Przyznał się do kradzieży kół i usłyszał zarzuty. Za kradzież kół grozi mu kara do lat 5 więzienia. W przypadku potwierdzenia badaniami, że prowadził naćpany grożą mu 2 lata więzienia minimum 3-letni zakaz prowadzenia oraz grzywna do nawet 30 tys. zł.

Tego typu kradzieże są bardzo uciążliwe dla mieszkańców. Patrol tej nocy kontrolował rejon ulicy między innymi w związku ze zgłoszeniami mieszkańców na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Jest to jedna z bardzo skutecznych form współpracy policji i mieszkańców dla wspólnego bezpieczeństwa.