Wschowscy policjanci zatrzymali 45-latka, który wykorzystując nieuwagę fotografa zabrał z kościoła plecak ze sprzętem fotograficznym. Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 lipca, tuż przed mającym odbyć się ślubem.
W minioną sobotę, 10 lipca, w jednym z kościołów we Wschowie para młoda przygotowywała się do ślubu. Na miejscu był też fotograf. W pewnej chwili zaważył, że ktoś ukradł jego plecak z całym sprzętem fotograficznym i dokumentami. Zostawił go na moment kiedy oglądał kościół.
Fotograf o kradzieży zawiadomił dyżurnego wschowskiej policji. Wybiegł z kościoła i zauważył, że z kościoła ucieka dwóch mężczyzn
Patrol na miejsce dotarł bardzo szybko. – Mundurowi nie zwlekając ani minuty, zebrali wszystkie informacje i już po chwili ustalili gdzie może znajdować się skradziony sprzęt – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji. Pojechali do pobliskiego mieszkania, gdzie znaleźli torbę należącą do fotografa wraz z częściowo wypakowanym sprzętem.
W mieszkaniu był 45-letni mężczyzna, którego zaskoczył widok policjantów. Złodziej został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 4 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, do których przyznał się. Sprzęt fotograficzny został zwrócony przez policjantów właścicielowi, a sesja ślubna mogła odbyć się zgodnie z planem.