Do kradzieży doszło we wtorek, 25 grudnia, nocą. Ksiądz z plebanii w Żarach wrócił z pasterki i zobaczył, że zniknęło jego volvo. Samochód został odnaleziony w lesie koło Mirostowic. Zatrzymano jedną osobę.
Ksiądz z żarskiej plebanii w Wigilię poszedł na pasterkę. Jego volvo zostało pod plebanią. Kiedy duchowny wrócił po pasterce na plebanię zobaczył, że nie ma jego samochodu. Złodziej lub złodzieje ukradli volvo należące do księdza kiedy ten był na pasterce.
Złodzieje odjechali samochodem niezauważeni przez nikogo. Żarscy policjanci zaczęli poszukiwania samochodu. Już wiemy, że skradziony samochód został odnaleziony porzucony w lesie. – Volvo zostało znalezione w lesie w rejonie Mirostowic – mówi nadkom. Sylwia Rupieta z żarskiej policji.
W związku z kradzieżą volvo została zatrzymana jedna osoba. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.