Ukradli opla. Kilkanaście minut późnej obaj zginęli

Kierowca i jego pasażer, pomimo szybko udzielonej im pomocy, nie przeżyli wypadku.

Do śmiertelnego wypadku doszło w niedziele, 5 grudnia, na drodze w Mnichu (woj. śląskie). Kierujący oplem jadąc za szybko wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zginęli dwaj mężczyźni podróżujący oplem, kierowa i pasażer. Opel został ukradziony kilkanaście minut przed wypadkiem.

Kilkanaście minut przed 22.00 policjanci z Cieszyna dostali zgłoszenie z Chybia o kradzieży opla. Chwilę później odebrali informację o kolejnym zdarzeniu, tym razem wypadku na ul. Świerkowej w Mnichu. To był kradziony opel.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejscu mundurowi ustalili, że kierujący oplem 34-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i bokiem uderzył w drzewo. Kierowca i jego pasażer, pomimo szybko udzielonej im pomocy, nie przeżyli wypadku.

Na miejscu wypadku, pod nadzorem prokuratora, pracowali policjanci z wydziału ruchu drogowego, śledczy oraz technik kryminalistyki. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniali teraz policjanci z wydziału kryminalnego cieszyńskiej komendy.