Jedynie kilka minut cieszyli się udaną kradzieżą paliwa ze stacji dwaj mężczyźni podróżujący trasą krajową nr 92 przez woj. lubuskie. Zostali zatrzymani przez patrol świebodzińskiej policji. Jak się okazało, kradzież to był ich najmniejszy problem. Kierujący miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a pasażer był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
W piątek, 18 czerwca, dwóch mężczyzn w wieku 38 i 37 lat podróżowało przez województwo lubuskie trasą krajową nr 92. W powiecie świebodzińskim zaczęło kończyć się im paliwo. Aby móc kontynuować dalszą podróż postanowili je ukraść.
Prawdopodobnie nie wiedzieli, że obsługa stacji poprzez monitoring oraz system ma podgląd na pojazdy, oraz na tankowanie. – Kiedy po zatankowaniu odjechali bez płacenia, natychmiastowo wpłynęło do komendy w Świebodzinie zgłoszenie dotyczące kradzieży – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji. W kierunku trasy skierowano pobliskie patrole.
Kilka kilometrów dalej patrol interwencyjny świebodzińskiej policji zatrzymał na trasie sprawcę kradzieży. W trakcie wykonywania dalszych czynności ustalono, że kradzież paliwa, którego wartość kwalifikowała czyn jako wykroczenie, to najmniejszy z problemów podróżujących samochodem.
Kierujący 38-latek miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia, za co grozi kara nawet 5 lat więzienia. Pasażer natomiast, 37-latek, figurował jako osoba poszukiwana do odbycia kary pół roku więzienia. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani a ich pojazd odholowany.