Zielonogórscy policjanci odzyskali dwa rowery skradzione z klubu żużlowego przy ul. Wrocławskiej. Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszało dwóch mężczyzn, trzeci mężczyzna przyznał się do paserstwa.
I komisariat policji został powiadomiony o kradzieży czterech rowerów marki Giant o wartości 3.700 zł należących do klubu żużlowego Stelmet-Falubaz oraz o kradzieży innego roweru wartości 1.500 zł należącego do pracownika klubu. Kradzieże miały miejsce w okresie od 29 kwietnia do 8 maja 2013 roku.
Policjanci z I komisariatu, w wyniku swoich operacyjnych działań, w miniony poniedziałek dotarli do 52-letniego Henryka W., który pracował w klubie od kilku lat. Okazało się, że posiadając oryginalne klucze do pomieszczeń, gdzie przechowywane były rowery, udostępnił je swojemu kompanowi „od kieliszka” 45-letniemu Dariuszowi W. Natomiast Dariusz W. wyprowadzał rowery z terenu klubu i sprzedawał je przygodnym osobom z reguły pod sklepem gdzie przyjeżdżał kupić alkohol.
Dariusz W. został zatrzymany przez policjantów w środę. Wczoraj natomiast policjanci zatrzymali 24-letniego Patryka G. i znaleźli w jego miejscu zamieszkania 2 skradzione rowery. Kupił je od Dariusza W. za 200 zł i zdążył już przemalować. Numery fabryczne jednak pozostały i umożliwiły identyfikację rowerów.
Henryk W. i Dariusz W. usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Wobec Dariusza W. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze zastosował dozór policyjny, Patryk G. usłyszał zarzut paserstwa i przyznał się do winy. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.