Policjanci krośnieńskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego BMW, który w Brzózce przekroczył dopuszczalną prędkość. Mężczyzna chcąc uniknąć kontroli, zawrócił i próbował uciec. Nie odjechał jednak daleko i szybko został zatrzymany. Obywatel Ukrainy przewoził w samochodzie siedmiu nielegalnie przebywających na terytorium Polski Syryjczyków.
W środę, 25 października, policjanci z drogówki w Krośnie Odrzańskim kontrolowali prędkość samochodów jadących przez miejscowość Brzózka. Na radar wpadł kierujący pojazdu marki BMW X5. Na „pięćdziesiątce” jechał z prędkością 78 km/h.
Policjantka dała kierującemu sygnał do zatrzymania się. – Ten widząc to, zjechał na pobocze, zawrócił i próbował uciec – mówi kom. Justyna kulka, rzeczniczka policji w Kośnie Odrzańskim. Policjanci ruszyli w pościg za BMW. Zatrzymali go za miejscowością Brzózka.
Gdy podeszli do samochodu, poznali przyczynę nerwowego zachowania 40-letniego obywatela Ukrainy. W aucie, na złożonym tylnym siedzeniu oraz w bagażniku wiózł siedmiu obywateli Syrii w wieku od 21 do 43 lat.
Z pomocą innych patroli wszyscy zostali przewiezieni do krośnieńskiej komendy. Pasażerowie usłyszeli zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy państwa z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy państwa z Polski do Niemiec.
Natomiast obywatel Ukrainy usłyszał zarzut przemytu cudzoziemców. Odpowie również za przekroczenie prędkości oraz ucieczkę policji. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Obywatele Syrii po czynnościach zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej z wnioskami o wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu. Natomiast obywatel Ukrainy decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.