Ukrainiec poszukiwany do zabójstwa zatrzymany przez lubuskich „łowców głów”

Lubuscy  „poszukiwacze” we współpracy z Prokuraturą Krajową, Komendą Stołeczną Policji oraz policyjną siecią ENFAST zatrzymania Ukraińca, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania do sprawy zabójstwa, do którego doszło w 2024 r. w Warszawie.

Policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim od grudnia ub.r. pracowali na sprawą poszukiwania 35-letniego obywatela Ukrainy, który ukrywał się przed organami ścigania i prokuraturą. – Mężczyzna był poszukiwany w związku ze śmiercią jednej z czterech osób, które zostały odnalezione w kwietniu 2024 roku w budynku przy ulicy Grzybowskiej w Warszawie – mówi nadkom. Maciej Kimet, rzecznik lubuskiej policji. Z uwagi na fakt, że 35-latek miał wcześniej mieszkać na terenie województwa lubuskiego, do poszukiwań przystąpili lubuscy „łowcy głów”. – Sprawa miała charakter priorytetowy, dlatego zostali do niej wyznaczeni najbardziej doświadczeni policjanci, którzy intensywnie i skrupulatnie prowadzili czynności poszukiwawcze – podał nadkom. Kimet.

Ukrainiec zatrzymany do sprawy zabójstwa czterech osób

Współpraca z funkcjonariuszami Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji oraz Prokuraturą Krajową doprowadziła do przełomu w sprawie. Lubuscy policjanci ustalili, a następnie potwierdzili miejsce pobytu poszukiwanego 35-latka. Mężczyzna w maju br. został zlokalizowany w jednym z miast na terenie Bawarii w Niemczech, a później zatrzymany przez niemieckich policjantów. Był totalnie zaskoczony zatrzymaniem i nie stawiał oporu. Współpraca międzynarodowa oparta była na sieci europejskiej ENFAST , sieci „poszukiwaczy”, która wykorzystywana jest do najpoważniejszych poszukiwań za osobami ukrywającymi się przez wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania.

Rozpoczęła się procedura ekstradycyjna, po której zakończeniu obywatel Ukrainy został przekazany polskim policjantom. Zatrzymany mężczyzna po przekroczeniu polskiej granicy został przetransportowany funkcjonariuszy dolnośląskiej policji i osadzony w zakładzie karnym. Tam będzie oczekiwał na dalsze czynności procesowe w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie.