Ukrainiec zabił swojego kolegę. Poszło o pieniądze

Koluszkowscy kryminalni przy wsparciu łódzkich policjantów zatrzymali 33-letniego obywatela Ukrainy, który kilka godzin wcześniej pchnął śmiertelnie nożem swojego 38-letniego znajomego. Mężczyzna ukrywał się w zaroślach, na widok policjantów próbował uciekać. Usłyszał już zarzut zabójstwa,

W niedziele, 3 sierpnia, koluszkowscy policjanci otrzymali informację, iż w Koluszkach przy ulicy Głowackiego zostało znalezione ciało 38-letniego mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń policjantów na miejscu wynikało, że pomiędzy 38-latkiem a jego 33-letnim znajomym doszło do kłótni o pieniądze. 33-latek podczas awantury zadał cios nożem swojemu koledze po czym uciekł. Rana okazała się śmiertelna.

Na miejscu pracowali przez kilka godzin policjanci pod nadzorem prokuratora, grupa dochodzeniowo-śledcza i pies tropiący. Policjanci przesłuchiwali świadków, przeglądali monitoring, sprawdzali wszystkie miejsca, w których mógł ukrywać się 33-letni mężczyzna. Już po kilku godzinach od zdarzenia trop doprowadził kryminalnych na ulicę Dąbrowskiego gdzie w zaroślach ukrywał się mężczyzna. Na widok policjantów morderca zaczął uciekać. Natychmiast został zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało to 33-letni obywatel Ukrainy. – Usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia. Śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 33-latka – informuje asp. Aneta Kotynia z łódzkiej policji.