Policjanci z Gorzowa i Żagania zlikwidowali plantacje konopi indyjskich i zabezpieczyli pięć kilogramów suszu marihuany. Niektóre z krzewów miały nawet trzy metrów wysokości. Zatrzymano 32-latka odpowiedzialnego za plantację.
Policjanci z Gorzowa i Żagania kryminalni zdobyli informację dotyczącą uprawy konopi indyjskich. Mieszkaniec Żagania był zaskoczony, kiedy do jego mieszkania zapukali policjanci. Wiedział, że wizyta nie jest przypadkowa. W jego ogródku rosło 28 krzewów konopi indyjskiej. – Niektóre z nich miały nawet trzy metrów wysokości – mówi sierż. Arkadiusz Szlachetko z żagańskiej policji. Z każdego z krzaków można było uzyskać nawet kilogram suszu. 32-latek miał także specjalnie przygotowane pomieszczenie, które pełniło funkcję suszarni.
Policjanci wykonali czynności procesowe, w tym przeszukanie. To dodatkowo doprowadziło do odnalezienia pięciu kilogramów suszu marihuany. Krzewy zostały zabezpieczone do kolejnych badań. 32-letni „plantator” został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W tej sprawie policjanci zbierają nadal materiał dowodowy.
Po przesłuchaniu 32-latek usłyszy zarzuty związane z uprawą konopi indyjskich. – Jeżeli potwierdzą się ustalenia i zostanie zebrany niezbędny materiał dowodowy, mężczyzna będzie odpowiadał także za posiadanie znacznej ilości narkotyków – mówi sierż. Szlachetko.
