Do zabójstwa 53-letniego mieszkańca podpoznańskiej Mosiny doszło w 2015 r. Pomimo prowadzonego śledztwa nie udało się wtedy zebrać jednoznacznych dowodów. Do sprawy wrócili policjanci z poznańskiego Archiwum X. Doprowadzili do zatrzymania mordercy na terenie Czech. Okazał się nim 41-letni Ukrainiec.
W nocy z 17 na 18 lipca 2015 r. na chodniku przy ul. Pożegowskiej w Mosinie ktoś zauważył leżące ciało. Okazało się, że były to zwłoki 53-letniego mieszkańca tego miasta. W trakcie prowadzonego wówczas śledztwa ustalono, że mężczyzna dzień wcześniej spotykał się towarzysko z kilkoma osobami. Pili alkohol w różnych miejscach i częściach miasta.
Podczas sekcji zwłok lekarz medycyny sądowej odkrył głębokie rany kłute w okolicy karku. W pobliżu miejsca, gdzie znajdowało się ciało policjanci znaleźli metalowy klucz do świec samochodowych z długim szpikulcem.
Policjanci ustalili osoby, z którymi ofiara feralnego dnia miała kontakt. Wszyscy pili wówczas alkohol. Jedną z tych osób był Vitalij B. obywatel Ukrainy. W tamtym czasie mieszkał w Mosinie. Zajmował się pracą dorywczą. Podczas przesłuchania zaprzeczył, że miał jakikolwiek związek z zabójstwem Zbigniewa A. Materiały dowodowe, jakimi wówczas dysponowali śledczy nie dały podstaw do postawienia Vitalijowi B. zarzutów. W związku z upływem terminu zezwolenia na pobyt w Polsce mężczyzna opuścił Polskę.
Policjanci z Archiwum X wrócili po latach do sprawy. Ponownie szczegółowo przeanalizowali dokumenty, ślady i inne materiały zgormadzone dziesięć lat temu. Przekazali swoje uwagi prokuratorom z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Śledztwo ruszyło na nowo. – Dzięki nowym metodom badawczym uzyskano nowe opinie biegłych z dziedziny medycyny sądowej i z Laboratorium Kryminalistycznego w Poznaniu. Analiza tych opinii wskazała, że Vitalij B. jest sprawcą zabójstwa Zbigniewa A. – mówi Andrzej Borowiak z poznańskiej policji.
Poszukiwany Ukrainiec został namierzony na terenie Czech. Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania policjanci doprowadzili do jego zatrzymania i przekazana Polsce. Na podstawie nowych materiałów dowodowych, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, przestawił Vatalijowi B. zarzut zabójstwa. Sąd aresztował podejrzanego. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.





