Oszuści działający metodą „na wnuczka” czy „policjanta” wymyślili nową, jak się okazuje, skuteczną metodę wyłudzania pieniędzy. Tym razem dzwonią i oferują założenie konta przez telefon. Mieszkankom Sulechowa i Zielonej Góry tak właśnie ukradli fortunę.
Nie na policjanta, ani oficera CBŚP, nie na wnuczka. Teraz oszuści okradają swoje ofiary bardzo prostym sposobem „na konto”. – To nowa metoda, która z pewnością bardzo szybko pojawi się w innych częściach kraju – ostrzega podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Ofiarą nowej metody oszustów padła mieszkanka Sulechowa. Starsza kobieta w swoim mieszkaniu odebrała telefon. Oszust powiedział, że 85-latka musi natychmiast założyć nowe konto, bo ktoś włamał się na rachunek i w każdej chwili może wyciągnąć jej oszczędności. Następnie podał kobiecie również swoje dane do konta. W ten sposób wiedział, że dostanie się na konto w każdej chwili.
Kobieta tak zrobiła. Założyła konto i przelała na nie wszystkie swoje oszczędności. Po chwili złodziej zabrał wszystkie pieniądze z konta. Kobieta straciła fortunę. To były oszczędności jej życia. W taki sam sposób została oszukana mieszkanka Zielonej Góry. 64-latka również straciła fortunę.
Odzyskanie pieniędzy jest już niemal niemożliwe. Nawet nie wiadomo skąd dzwonili oszuści. Najprawdopodobniej telefonowali z innego państwa.
– Ostrzegamy. Oszuści widząc swoje wcześniejsze nieskuteczne działania, zmienili taktykę – mówi podinsp. Stanisławska. Oszustwa na wnuczka czy policjanta przestały im się udawać. Ofiarami przestępcy za to znowu są osoby starsze, którymi znacznie łatwiej manipulować.