Zielonogórscy policjanci w poniedziałek, 18 grudnia, kontrole trzeźwości prowadzili aż w pięciu miejscach. W alkomaty dmuchali kierowcy w Sulechowie, Kargowej, Babimoście, Trzebiechowie oraz Klępinie. Niestety jeden, w Babimoście, prowadził pijany.
– Dzisiejsze działania pokazały, że mimo poważnych konsekwencji, są kierowcy, którzy decydują się na jazdę po wcześniejszym spożyciu alkoholu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
W poniedziałek kontrole trzeźwości zielonogórscy policjanci prowadzili w Sulechowie, Kargowej, Babimoście, Trzebiechowie oraz Klępinie. Pijany kierujący wpadł w Babimoście. Wydmuchał promila alkoholu. Tłumaczył się brakiem świadomości, że alkohol, który pił dzień wcześniej, znajduje się jeszcze w ich organizmie i ma wpływ na zachowanie za kierownicą.
W Babimoście wpadł pijany kierowca
Szacuje się, że prawie 80 proc. zatrzymywanych nietrzeźwych kierujących to osoby na tzw. kacu. Niewielu sprawców zatrzymanych za jazdę w stanie nietrzeźwości zdaje sobie sprawę z tego, że nie tylko ich zdolności motoryczne nie są na poziomie pozwalającym im kierować, ale że w ich organizmie nadal znajduje się alkohol.
Zielonogórscy już zaplanowali kolejne intensywne działania w różnych miejscach miasta i powiatu.