W ręce policjantów wpadł mężczyzna, który w krótkich ostępach czasu dokonywał kradzieży elementów ozdobnych nagrobków. To nie koniec zuchwałej postawy 40-latka. Po jednej z kradzieży zaatakował prętem świadka zdarzenia. Mężczyzna kolejne trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
W piątek, 6 stycznia, wieczorem policjanci z komisariatu w Rzepinie dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który ubrany w mundur z emblematami służby celnej kradł znicze, wiązanki i kwiatów na cmentarzu w Rzepinie. Agresywny mężczyzna zaatakował świadka zdarzenia metalowym prętem.
Okradał groby na cmentarzu w Rzepinie
Policjanci szybko ustalili miejsce pobytu opisywanego mężczyzny. Tam został zatrzymany. W miejscu przebywania 40-latka policjanci znaleźli skradzione przedmioty oraz metalowy pręt, którym zaatakował świadka zdarzenia.
Mężczyzna jakiegoś czasu systematycznie kradł elementy ozdobne z nagrobków. – Został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi teraz kara do 8 lat więzienia – mówi asp. Agnieszka Kaczmarek, rzeczniczka policji w Słubicach.