Stoją namioty polowe koło dworca PKP, w hali sportowej na ul. Urszuli rozstawiono łóżka. Na dworcu wolontariusze cały czasz czekają dostarczają torby z jedzeniem i piciem.
Na Ukrainie trwa wojna z rosyjskim najeźdźcą. W związku z zagrożeniem z Ukrainy do Polski wjechało już ponad 800 tys. osób.
Przez Zieloną Górę przejeżdżają pociągi z uchodźcami. – Dziennie na dworcu wysiada od kilkunastu do kilkudziesięciu osób – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Na dworcu PKP czeka na nich pomoc oraz punkt informacyjny. – Stale dowozimy też torby z jedzeniem oraz piciem dla uchodźców – mówi Marcin Polakiewicz z fundacji Perły Ziemi Lubuskiej.
– W niedzielę do południa z pociągów jeszcze nit nie wysiadł – mówi podinsp. Stanisławska.
Na dworcu stoją przygotowane namioty polowe. Miasto zorganizowało również miejsca dla uchodźców w hali sportowej na ul. Urszuli. Miasto jest przygotowane na przyjęcie Ukraińców w każdej chwili.