Do tragedii doszło we wtorek, 17 czerwca, w Odrze w Cigacicach. Do rzeki wszedł 19-latek z Nowej Soli, chciał popływać. Nie żyje.
Straż pożarna została wezwana do topiącego się nastolatka około godz. 16.24. Nad Odrę dojechały wozy strażaków z Sulechowa, Zielonej Góry oraz OSP Kargowa i Cigacice. Ruszyła akcja ratunkowa. 19-latek został szybko wyciągnięty z wody. Niestety nie miał funkcji życiowych. Strażacy zaczęli walkę o życie młodego człowieka. Nad Odrą wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia ratunkowego oraz dojechała karetka pogotowia ratunkowego. Do reanimacji 19-latka włączyli się medycy. – Niestety mimo bardzo długiej walki o życie nie udało się. Mężczyzna zmarł – mówi st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Cigacice. W Odrze utonął 19-latek z Nowej Soli
Ofiara wody to 19-latek z Nowej Soli. Chłopak wszedł do niebezpiecznej Odry, żeby popływać w rejonie mostu w Cigacicach. Niestety za swoją roztropność zapłacił najwyższą cenę.
OSP Cigacice od dawna zwraca uwagę na ostrożność nad wodą i ostrzega przed Odrą. Przed nami pierwsze upalne dni, coraz więcej osób wypoczywa nad Odrą. Dziś, podczas pieszego patrolu naszych Ratowników Wodnych wzdłuż nabrzeża, zauważyliśmy wiele rodzin z dziećmi korzystających z pięknej pogody. Niestety, ku naszemu zaniepokojeniu, niemal nikt nie miał przy sobie żadnych środków asekuracyjnych: kapoków, kół ratunkowych czy nawet prostych pływaczek – pisze OSP Cigacice.
Jednostka kolejny raz przypomina, Odra to rzeka, a nie jezioro. – Woda w rzece jest nieprzewidywalna, nurt silny, a dno zmienne. Jako ratownicy wodni doskonale wiemy, jak zdradliwa potrafi być ta rzeka. Dlatego apelujemy nie wchodźcie do wody bez zabezpieczeń, nawet jeśli wydaje się spokojna – apeluje OSP Cigacice. Strażacy OSP Cigacice regularnie prowadzą działania prewencyjne, poświęcając wolny czas, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób szczególnie tych, którzy wypoczywają nad Odrą.