W piątek, 18 września, zielonogórska policja i straż pożarna zostały wezwane do wypadku na Trasie Północnej. Na miejsce natychmiast pojechały służby ratunkowe.
Kiedy policja i straż dojechały na miejsce zdarzenia okazało się, że nie doszło do żadnego wypadku. Zgłoszenie zdarzenia zostało wysłane z automatu w samochodzie.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
.– Okazało się, że w jednym z samochodów w salonie samochodowym panowie sprawdzali system automatycznego informowania o wypadku – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.