W Sulechowie nie ma karetki. Strażacy wezwani na pomoc do 82-letniego nieprzytomnego mężczyzny

Sytuacja jest bardzo ciężka. Do nieprzytomnego 82-latak w Sulechowie zostali wysłani strażacy, bo nie ma karetki.

Wszystko wydarzyło się po godz. 15.00. Do nieprzytomnego 82-latka została wezwana pomoc medyczna. Nie było jednak karetki pogotowia ratunkowego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Do domu na ul. Piaskową została wysłana straż pożarna. Na miejscu jest już jeden zastęp strażaków. – Mężczyzna został zabezpieczony medycznie przez strażaków do czasu przyjazdu karetki – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.

Strażacy czekają z mężczyzną na karetkę.

W środę, 1 grudnia, z pracy w sulechowskim pogotowiu odeszło 21 ratowników medycznych. Byli zatrudnieni na kontraktach. Ratownicy kontaktowi chcieli zmian zarobków, ale nie doszło do porozumienia.

Jak mówią nam ratownicy, w negocjacje zaangażowało się starostwo powiatowe. Dyrekcja nie była jednak tym zainteresowana i nie doszło do porozumienia z ratownikami medycznymi .