Policjanci wywiadowcy z komendy w Zielonej Górze w sobotę, 8 października, nocą zatrzymali mężczyznę, który prowadził bmw. Był naćpany. Okazało zarówno kierujący jak i pasażer tego samochodu mieli przy sobie kilkadziesiąt porcji różnych narkotyków i środków odurzających. Obydwaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Zielonogórscy wywiadowcy, policjanci pracujący po cywilnemu, na ulicy Elektronowej zatrzymali do kontroli bmw. – Zarówno kierujący samochodem jak i pasażer zachowywali się bardzo nerwowo, na co zwrócili uwagę policjanci – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Policjanci przeszukali samochód oraz kierującego i pasażera. W czasie czynności znaleźli kilkadziesiąt porcji czterech różnych narkotyków: amfetaminy, metaamfetaminy, marihuany oraz grzybów halucynogennych.
Naćpany kierowca bmw w Zielonej Górze
Kierujący został zabrany do szpitala. Test na obecność narkotyków w moczu wykazał, że był naćpany marihuaną. Pobrano mu krew do badań. Próbka zostanie wysłana do oceny biegłego. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Zatrzymani 22-latek i 25-latek z gmin Sulechów, a od niedawna mieszkający w Zielonej Górze. Mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi im kara do 3 lat więzienia.
Kierujący bmw, kiedy policjanci otrzymają opinię biegłego, usłyszy również zarzut kierowania pod wpływem narkotyków. Grozi mu kara do 2 lat więzienia oraz grzywna do 30 tys zł. Sąd w takim przypadku obligatoryjnie wydaje również zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata.
