W Zielonej Górze wpadł właściciel stacji diagnostycznej, którego samochód nie miał… przeglądu

Zielonogórscy policjanci zatrzymali właściciela stacji diagnostycznej, którego samochód nie miał ważnego… przeglądu technicznego. Wpadł tak drugi raz.

Zatrzymany w piątek, 16 sierpnia, kierujący zawodowo zajmuje się zapewnianiem bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a niekoniecznie zapewnia to sobie. Dlaczego?

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci ruchu drogowego podczas do kontroli kierującego mercedesem, jak się okazało właściciela stacji diagnostycznej, ustalili że jechał bez aktualnych badań technicznych. Uwaga, badan nie ma od kwietnia. I to nie wszystko.  

To już drugi raz jechał samochodem bez ważnych badań mając zatrzymany dowód rejestracyjny. A w piątek… prawie zrobił badania, tylko przekroczył prędkość i nie udało mu się dojechać na stację.

Kierujący mercedesem został ukarany mandatem w wysokości 1,3 tys. zł. Na jego konto trafiło również 8 punktów karnych.