Zielonogórscy wywiadowcy zatrzymali trzech mężczyzn poszukiwanych do odbycia kar więzienia. Dwóch wpadło na zakupach, jeden na ulicy, a policjanci byli po służbie.
Kilka dni temu, jeden z zielonogórskich wywiadowców zatrzymał w markecie spożywczym w Zielonej Górze 25-letniego mężczyznę. To był poszukiwany do odbycia kary aresztu. Kilka dni później policyjni wywiadowcy namierzyli kolejnego poszukiwanego.
Tym razem jeden z nich wracając po służbie do domu zauważył na ul. Wrocławskiej znanego mu mężczyznę. Natychmiast zadzwonił do kolegi, z którym pełnił tego dnia służbę wiedząc, że ten jest w drodze do domu i poprosił o pomoc w zatrzymaniu.
Po kilku minutach policjanci wspólnie zatrzymali 29-letniego mężczyznę poszukiwanego przez zielonogórski sąd rejonowy do dwóch spraw. 29-latek trafił do aresztu.
W miniony weekend, także policjant z zespołu wywiadowczego, ale tym razem w jednym z marketów budowlanych zauważył kolejnego mężczyznę, który był poszukiwany od dłuższego czasu. Jak się później okazało, ukrywał się przed policjantami w jednej z podzielonogórskich miejscowości. Funkcjonariusz był już po służbie, a wiedząc, że 38-letni poszukiwany może próbować uciekać, zadzwonił po kolegę w wydziału, który właśnie jechał do pracy.
Obaj zaskoczyli i zatrzymali 38-latka, który następnie trafił do aresztu. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym do odbycia kary aresztu.