Do zdarzenia doszło w środę około godz. 13.00 na ul. Dworcowej. Niespodziewanie pod jadący policyjny samochód wbiegła starsza kobieta. Policjant musiał gwałtownie hamować.
Asp. Mariusz Chudy z zielonogórskiej drogówki musiał dość gwałtownie zahamować. Starsza kobieta jest tak mocno rozkojarzona, że nie dostrzega wołających jej policjantów. – Spieszę się, na pociąg nie zdążę – mówi mieszkanka Żagania przyznając się do swojego błędu. Po pouczeniu idzie dalej sumiennie przyrzekając, że taki wyczyn już nigdy więcej się nie powtórzy. Kiedy policjanci chcą odjeżdżać z ul. Dworcowej nagle na jezdnię wchodzą dwie kobiety i mężczyzna, Nie dość, że idą wolno to jeszcze w poprzek drogi nie zwracając uwagi na jadące samochody. Rozmawiają, śmieją się i idą… jezdnią. Po zatrzymaniu przez policjantów dostają mandaty w wysokości po 100 zł. I już się tak nie śmieją. – Już zawsze pójdziemy na pasy – mówią odchodząc.