W poniedziałek, 6 lipca, do kutnowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu starszego mężczyzny. Policjanci ustalili, że został wepchnięty do rzeki przez kolegę. Po kilku dniach poszukiwań odnaleziono zwłoki mężczyzny w rzece.
Mężczyzna ostatni raz widziany był 30 czerwca w jednym z mieszkań podczas libacji alkoholowej. Od tamtej pory rodzina nie miała kontaktu z mężczyzną ani nie powrócił do miejsca zamieszkania. Kutnowska policja natychmiast rozpoczęła działania poszukiwawcze.
Pracujący nad sprawą śledczy starali się odtworzyć ostatnie godziny z życia zaginionego. Udało im się ustalić, że w dniu zaginięcia widział się ze swoim kolegą i spożywał z nim alkohol. Zatrzymano 41-letniego mężczyznę, który jako ostatni widział się z nim.
Do poszukiwań zaangażowano kilkudziesięciu policjantów z kutnowskiej komendy, komisariatów policji w Żychlinie i Krośniewicach. Wykorzystano również psy służbowe oraz drona. Czynności poszukiwacze zostały wsparte także działaniami strażaków, którzy sprawdzali koryto zarośniętej rzeki Słudwi.
9 lipca około godziny 14.00 policjanci w korycie rzeki ujawnili zwłoki mężczyzny. Okazało się, że jest to osoba poszukiwana przez naszą jednostkę. Specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza pracowała na miejscu do późnych godzin wieczornych zabezpieczając materiał dowodowy w miejscu ujawnienia zwłok.
Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kutnie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu 10 lipca prokuratorskich zarzutów za nieumyślne spowodowanie śmierci. Miał on zepchnąć mężczyznę do koryta rzeki. Sąd zdecydował, że 41-letni mieszkaniec Żychlina najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi do 5 lat pozbawienia wolności.