W mieście buduje się około 40 km nowych ścieżek rowerowych. – Więcej ścieżek to większe bezpieczeństwo i komfort dla rowerzystów– mówi radny i prezes stowarzyszenia „Rowerem do przodu” Robert Górski. Do tego powstanie 36 stacji rowerowych, w których znajdziemy aż 360 jednośladów.
Budowy ścieżek rowerowych w Zielonej Gorze idą mocno do przodu. – Trwa budowa aż 40 km nowych ścieżek dla rowerów – podkreśla radny i prezes stowarzyszenia „Rowerem do przodu” Robert Górski, zaangażowany w temat dróg dla rowerów od 11 lat. Co ważne, wkrótce będzie można nimi jeździć.
Cieszą się rowerzyści. Im więcej ścieżek tym rzadziej skorzystają z jezdni. To przede wszystkim oznacza większe bezpieczeństwo dla rowerzystów. – Budowa nowych ścieżek jest potrzebna i cieszę się, że one powstają. Rowerzysta na drodze nie jest komfortową sytuacją dla kierującego i odwrotnie – mówi mł. insp. Jarosław Tchorowski, komendant zielonogórskiej policji.
Pamiętajmy również, że rowerzysta w zderzeniu z autem dotkliwie ucierpi. – Tam, gdzie są ścieżki rowerzyści zejdą z dróg. Tym samym na tych odcinkach zrobi się znacznie bezpieczniej. Im większa sieć tras rowerowych, tym większy komfort i bezpieczeństwo dla amatorów dwóch kółek– mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
To nie koniec nowości. Wkrótce w mieście będzie można bez problemów wypożyczyć rower. W poniedziałek, 23 kwietnia, prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, radny Górski oraz Tomasz Wojtkiewicz z Nextbike Polska S.A. podpisali umowę na utworzenie 36 stacji rowerowych. Dla mieszkańców zostanie przygotowanych aż 360 rowerów.
Radny Górski podczas poniedziałkowej konferencji pochwalił Krzysztofa Staniszewskiego, zastępcę dyrektora departamentu inwestycji i zarządzania drogami zielonogórskiego magistratu. – Był na urlopie i zapraszał mnie do domu, gdzie przygotowywaliśmy dokumentację przetargową żeby spełniała oczekiwania rowerzystów. Oferenci zadali ponad 100 nietypowych pytań, na każde było trzeba odpowiedzieć – mówi radny Górski.