Pamiętacie wielką bombkę, pod którą można było przejść i która pięknie mieniła się kolorami na deptaku przy pomniku Bachusa? Wielu mieszkańców zastanawia się, gdzie podziała się ta świąteczna dekoracja. – W tym roku na starówce zamontowaliśmy nowe iluminacje. Gigantyczna bombka nie pasowała do naszej wizji, dlatego wprowadziliśmy zmiany – wyjaśnia Krzysztof Sikora, prezes ZGK.
Aż trudno w to uwierzyć, ale gigantyczna bombka pierwszy raz pojawiła się w Zielonej Górze w 2015 r. Szybko zyskała sympatię zielonogórzan. – Reakcje mieszkańców były różne, ale bardzo pozytywne. Podejrzewam, że bombka gigant znalazła się w niejednym rodzinnym albumie ze zdjęciami, bo w pierwszych sezonach była jedną z najczęściej fotografowanych świątecznych dekoracji – wspomina Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.
Do tej pory ogromna bombka, pod którą można przejść stała na deptaku przy pomniku Bachusa. Jednak w tym sezonie dekoracja nie pojawiła się w tym miejscu. Wielu mieszkańców zastanawia się, gdzie podziała się ta świąteczna dekoracja.
– W tym roku na starówce zamontowaliśmy nowe iluminacje. Gigantyczna bombka nie pasowała do naszej wizji, dlatego wprowadziliśmy zmiany – wyjaśnia Krzysztof Sikora, prezes ZGK.
Lubiana przez mieszkańców dekoracja została w mieście. Bombka gigant rozgościła się na rondzie im. Andrzeja Huszczy. I świetnie tam pasuje. Jest ogromna i pięknie zdobi rondo. – Wita mieszkańców jadących do centrum oraz gości spoza Zielonej Góry. Myślę, że to fajny świąteczny gest. Ja często ją widzę, gdy udaję się do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów – mówi prezes Sikora.