Policjanci z drogówki w Międzyrzeczy podczas patrolu zatrzymali do kontroli 32-letnią kobietę, która wiozła dwoje dzieci na motorowerze. W ten sposób w rażący niezgodny z przepisami i zasadami sposób naraziła je na niebezpieczeństwo.
W czwartkowe popołudnie, 20 czerwca, policjanci z drogówki patrolujący jedną z głównych dróg w Międzyrzeczu zauważyli motorower, który wydał im się przeładowany. Na motorowerze, który zgodnie z konstrukcją jest przeznaczony do przewozu maksymalnie dwóch osób, znajdowała się 32-letnia kobieta wraz z dwójką małych dzieci.
– Policjanci natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli – mówi mł. asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Po zatrzymaniu skutera okazało się, że dzieci nie miały na sobie odpowiedniego wyposażenia ochronnego, miały tylko kaski rowerowe.
– Co więcej, dzieci były usadowione na motorowerze w sposób, który zagrażał ich bezpieczeństwu – mówi mł. asp. Maksimczyk. Ze względu na rażące naruszenie przepisów, funkcjonariusze zdecydowali się na skierowanie wobec kobiety wniosku o ukaranie do sądu.
32-latka została poinformowana o potencjalnych konsekwencjach prawnych oraz finansowych wynikających z jej czynu.