W poniedziałek 62-letni mężczyzna chcąc, jak mówi, uniknąć potrącenia dwóch mężczyzn zjechał na tory. Po chwili pociąg uderzył w samochód.
W poniedziałek 26 maja, 62-letni mieszkaniec Zielonej Góry jadąc z Siedliska w kierunku Pliszki zauważył na drodze dwóch mężczyzn. Jeden z nich leżał na jezdni.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Chcąc uniknąć potrącenia, zjechał gwałtownie na torowisko, zatrzymując samochód na jednym z torów. Nie mógł jednak wyjechać z torowiska, dlatego wezwał na pomoc znajomego. Niestety, pomoc nie nadeszła szybko, a na torach pojawił się pociąg, który uderzył w samochód.
Pojazd uległ niemal całkowitemu zniszczeniu. Sprawa będzie wyjaśniania przez krośnieńską policję.