Wjechała oplem pod szynobus. Cudem nic się nie stało 24-latce (ZDJĘCIA)

Wszystko wydarzyło się w środę, 11 kwietnia, na ul. Podgórnej w Gorzowie. 24-latka, kierująca oplem, wjechała prosto pod szynobus na przejeździe kolejowym.

Kierująca oplem dojeżdżała do niestrzeżonego przejazdu kolejowego przy ul. Podgórnej. Stoi tam znak stop. Mimo wszystko kierująca wjechała na przejazd prosto pod szynobus relacji Gorzów Wielkopolski – Zbąszynek. Doszło do zderzenia.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Opel został uderzony w przód i wypchnięty z drogi przez potężny szynobus. Kierująca oplem może mówić o wielkim szczęściu. Nic się jej nie stało.

– To ciężko komentować. Przed przejazdem są znaki, a mimo to 24-letnia kierująca nieuważnie wjeżdża prosto pod szynobus – mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki. Szef gorzowskiej drogówki dodaje, że tyle mówi się o konieczności zachowania szczególnego bezpieczeństw na przejazdach kolejowych. – Pociąg nie zahamuje i pamiętajmy o tym, że waży dziesiątki ton. W zderzeniu z nim samochód nie ma szans – podkreśla nadkom. Waraksa.