Włamał się do kościoła i okradł kasetkę z datkami (FILM)

fot. Policja Sulęcin

Złodziej włamał się do kościoła w Brzeźnie i okradł kasetkę z datkami. Potrzebował pieniędzy na alkohol i papierosy.

Do kradzieży doszło w niedzielę, 15 lipca. Dyżurny sulęcińskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do kościoła. Mieszkanka Brzeźna przechodząc obok kościoła zauważyła, że boczne drzwi są uszkodzone. Powiadomiła o tym księdza, a ten policję.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce został skierowany patrol, który zaczął ustalać czy i w jakich okolicznościach doszło do włamania. Równolegle do działania ruszyli kryminalni. Po wejściu do wnętrza budynku, ksiądz opiekujący się kościołem początkowo stwierdził, że nic nie zginęło. – Uwagę pracującego na miejscu technika policyjnego zwróciła jednak drewniana kasetka. Była uszkodzona, a z jej wnętrza zniknęły pieniądze – mówi st. post. Klaudia Richter, rzeczniczka sulęcińskiej policji.

Kryminalni przesłuchali świadków, wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Szybko dotarli do 26–letniego mieszkańca powiatu sulęcińskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do kradzieży. Potrzebował pieniędzy na alkohol i papierosy. Łączna wartość strat to 1,2 tys. zł. Drzwi, które uszkodził mężczyzna, były zabytkowe. Mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.