Za kradzież z włamaniem i zniszczenie mienia w opuszczonej stacji paliw na terenie gminy Żółkiewka (woj. lubelskie) odpowie trzech mężczyzn i jedna kobieta. Łupem złodziei padły głównie przeterminowane chipsy. Grożą im teraz kary do 10 lat więzienia.
Dyżurny krasnostawskich policjantów otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na opuszczonej stacji paliw na terenie gminy Żółkiewka ,kręcą się podejrzane osoby. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, cztery osoby w pośpiechu wybiegły ze stacji i samochodem osobowym odjechały w kierunku Krasnegostawu.
Po chwili opisane osoby zostały zatrzymane na jednej z ulic miasta. W Skodzie, którą się jechały funkcjonariusze znaleźli między innymi przeterminowane chipsy. Autem kierowała 21-letnia mieszkanka gminy Chełm, razem z nią podróżowało trzech mężczyzn w wieku od 24 do 28 lat. Wszyscy to również mieszkańcy gminy Chełm.
W chwili zatrzymania wszyscy trzej mężczyźni mieli po prawie trzy promile alkoholu. Pokrzywdzony w tej sprawie oszacował wartość strat na łączną sumę 1200 złotych.
Wszyscy usłyszeli już zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grożą im kary do 10 lat więzienia.