Kryminalni z I komisariatu zatrzymali sprawce kradzież z włamaniem na jednym z zielonogórskich osiedli. Łupem złodzieja padło 12 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży, włamania i posługiwania się cudzymi dokumentami. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę.
Przed dwoma tygodniami, do dyżurnego I komisariatu policji zgłosiła się mieszkanka jednego z zielonogórskich osiedli. Zgłosiła włamanie, do którego doszło w jej domu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że z jej domu, z metalowej kasetki sprawca ukradł pieniądze i dokumenty.
Policjanci kryminalni, którzy rozpoczęli w tej sprawie działania operacyjne ustalili, kim jest sprawca. Mężczyzna wiedząc, że może być poszukiwany przez policję, zaczął się ukrywać. Ponadto policjanci ustalili też, że jest on poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Zielonej Górze i ma do odbycia karę więzienia.
Włamanie do domu w Zielonej Górze
W środę, 24 stycznia, 48-letni mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych z I komisariatu na jednej z ulic miasta. Był zaskoczony zatrzymaniem. – Zebrany przez śledczych w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów posługiwania się cudzymi dokumentami, kradzieży oraz kradzieży z włamaniem – mówi podinsp.. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Grozi mu kara do nawet 15 lat więzienia ponieważ 48-latek działał w warunkach recydywy. Mężczyzna trafił do aresztu, ponieważ ma do odbycia już zasądzoną karę więzienia.