Mikołaj Stołowski to druga ofiara katastrofy lotniczej w Krzycku Wielkim. Zginął razem ze sportowcem Jakubem Pracharczykiem. Był strażakiem i pasjonatem lotnictwa.
– Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego Kolegi i Przyjaciela, Mikołaja Stołowskiego, który zginął w katastrofie lotniczej 25 sierpnia. Mikołaj był związany z WOPR od ponad 20 lat jako ratownik wodny, wielokrotnie odznaczany za zasługi dla naszej organizacji. Był również strażakiem Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej na lotnisku Poznań–Ławica oraz ratownikiem medycznym – czytamy w komunikacie WOPR.
W WOPR Wielkopolska pełnił funkcję koordynatora i szkoleniowca kursów kwalifikowanej pierwszej pomocy, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem z kolejnymi pokoleniami ratowników. – Lotnictwo było jego wielką pasją, którą żył i którą zarażał innych. Odszedł od nas Człowiek pełen zaangażowania, profesjonalizmu i życzliwości – pisze WOPR.