Dzielnicowy ze Świdnicy zatrzymał do kontroli kierowcę Opla. Szybko okazało się, że za kierownicą siedzi mężczyzna, który nie tylko nie powinien prowadzić. On nie powinien prowadzić „podwójnie”. Na jego koncie znajdują się dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami.
We wtorek, 21 października, podczas patrolowania Świdnicy, dzielnicowy zatrzymał do kontroli kierowcę Opla. Szybko okazało się, że za kierownicą siedzi mężczyzna, który nie powinien prowadzić samochodu. – Na jego koncie znajdowały się dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Teoretycznie, pasażer który podróżował z 31- latkiem mógłby przejąć kierownicę i odjechać po kontroli drogowej, ale on również miał zakaz prowadzenia pojazdów.
Dzielnicowy wykazał się czujnością, uniemożliwił dalszą jazdę i sporządził wobec kierowcy wniosek o ukaranie do sądu. Teraz to sąd zdecyduje, jakie konsekwencje spotkają mężczyznę, na którym kolejne zakazy najwyraźniej nie robią żadnego wrażenia. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia.
Przypominamy, że lekceważenie decyzji sądu to poważne przestępstwo, a każdy, kto siada za kierownicę mimo obowiązującego zakazu, naraża się nie tylko na surowe konsekwencje prawne, ale także stwarza zagrożenie dla innych.