W poniedziałek, 28 grudnia, patrol krośnieńskiej policji zatrzymał 27-latka z zakazem prowadzenia. Mężczyzna się tym nie przejął, wpadł drogi raz prowadzać samochód we wtorek, 29 grudnia.
W poniedziałek, 28 grudnia, w miejscowości Dąbie, patrol dzielnicowych zauważył kierującego mazdą. Na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i skręcił na parking. Tam został skontrowany.
Okazało się, że 27-latek nie powinien wsiadać za kierownicę auta. Ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia. Złamał go i w związku z tym ponownie stanie przed sądem.
Mężczyzna kompletnie się tym jednak nie przejął. Znowu prowadził samochód. Został zatrzymany we wtorek, 29 grudnia, w miejscowości Stary Raduszec.
Zatrzymał go ten sam patrol dzielnicowych. – Dalsze decyzje w jego sprawie kierującego podejmie sąd. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu – mówi podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.