Kierujący busem wpadł podczas akcji policji w Starym Kisielinie. Mało brakowało, a groziłaby mu kara do 3 lat więzienia.
W środę, 20 listopada, zielonogórska drogówka prowadziła akcję „Trzeźwy kierowca”. Policjanci z alkomatami pojawili się w Starym Kisielinie. W urządzenia dmuchali wszyscy kierowcy przejeżdżający drogą. W pewnym momencie na bok zjechał kierujący volkswagenem busem. Na urządzeniu kontrolnym zapalił się czerwona lampka wskazująca alkohol. Po chwili kierujący wydmuchał niemal pół promila alkoholu. To wykroczenia, ale mało brakowało mu do przestępstwa, czyli wyniki pół promila.
Kierujący mówił, że wcześniej wypił cztery piwa. – To kolejny kierowca, który mówi, że nie wiedział o tym, że nie może prowadzić, chociaż wcześniej pił alkohol – mówi podinsp. Katarzyna Świerkowska-Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki. Teraz sąd zadecyduje jak długo 30-latek nie wsiądzie za kierownicę.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl