Nowosolscy policjanci zatrzymali 48-latka. Mężczyzna kierował oplem mając 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo ma trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów wydane za jazdę po pijanemu.
W niedzielę, 28 lipca, około godziny 19.00 policjanci nowosolskiej drogówki w Otyniu zauważyli kierującego oplem, który jechał zygzakiem. Zatrzymali kierującego do kontroli.
– Od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu – mówi asp. Justyna Sęczkowska-Sobol, rzeczniczka policji w Nowej Soli. Po chwili kierowca wydmuchał aż 2,5 promila alkoholu. To nie był jednak koniec.
Po sprawdzeniu kierowcy okazało się, że ma trzy aktywne zakazy prowadzenia wydane przez sądy za prowadzenie po pijanemu. – Na domiar złego mieszkaniec gminy Nowe Miasteczko przewoził pasażerów, narażając ich życie – mówi asp. Sęczkowska-Sobol.
Ople został odholowany na policyjny parking na koszt właściciela. Po wytrzeźwieniu 48-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty kierowania po pijanemu i złamania sądowych zakazów prowadzenia. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia, nawet dożywotni zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna.